Majówka na Podlasiu

W tym roku wyłamaliśmy się z tradycji wypadu nad Jezioro Lednickie i skorzystaliśmy z zaproszenia na gościnne wschodnie rubieże Polski. Połączenie sił trzech regionów, Podlasia, Śląska i Wielkopolski dało wyborne efekty :) Choć pogoda nas nie rozpieszczała, to nikt nie zważał na jej kaprysy i wspólne chwile mijały nam przede wszystkim na rozmowach. Swój chrzest bojowy z wyróżnieniem przeszedł uszyty przez nas namiot. W porozumieniu z resztą naszej drużyny zdecydowaliśmy się na stożek, bo: jest obszernie prezentowany w ikonografii wczesnego średniowiecza, jego wykonanie nie sprawia trudności, a omasztowanie da się schować bez trudu do auta. Maszt stanowią dwie belki sosnowe łączone za pomocą drewnianych kołków. Całość wydaje się stabilna ;) Zdjęcie poniżej przedstawia właśnie nasze dzieło.

Rekonstrukcje historyczne

Spotkania w rekonstrukcyjnym gronie to dla mnie przede wszystkim możliwość wypróbowania kolejnych ciekawych receptur na potrawy z epoki. Tym razem zdecydowałam się na zupę szczawiową na wywarze z żeberek, potem wymyśliliśmy kaszę jaglaną z warzywami oraz tradycyjnie kaszę jęczmienną w wersji z boczkiem i grzybami oraz odrobiną lubczyku. Koleżanki dołożyły wszelkich starań, aby wszystko poszło trzy razy szybciej krojąc, mieszając i pilnując, by nasze działania zakończyły się sukcesem. Było pysznie. Tym pyszniej, że okoliczne drzewa kiełbasiane i boczkowe dostarczały wyjątkowej jakości produktów.

Rekonstrukcje historyczne

Majówka była także okazją do wymiany doświadczeń. Thyrvald i Dobrusia pokazali nam, jak ładnie można zafarbować wełnianą włóczkę wywarem z młodych liści brzozy. Przyznam, nie spodziewałam się, że naturalny barwnik da tak wyraźny kolor. A już zupełnie nie przypuszczałam, że proces jest tak niepracochłonny. Radość podwójna ;)

Rekonstrukcje historyczne

Włóczka chwilę po włożeniu do wywaru w kociołku, gdzie znajdowała się może przez godzinę.

Rekonstrukcje historyczne

A oto efekt końcowy suszący się na drzewie. Prawda, że ładne?

Rekonstrukcje historyczne

Podsumowując: więcej takich imprez, takich spotkań!

Komentarze

  1. jeszcze należy wspomnieć o udziale Yrsy jako degustatorki ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty