Owczy pęd
W ostatnim czasie obserwuję rosnące zainteresowanie dawnymi technikami wytwarzania przędzy wełnianej i wykorzystywania jej do celów odzieżowych. Temat jest bardzo ciekawy, a niestety mało rozpowszechniony wśród pasjonatów rekonstruujących kulturę materialną minionych wieków. Nabrałam ochoty na przyswojenie praktycznych umiejętności związanych z przędzeniem. Efekty wkrótce :)
Znaleziska archeologiczne przedmiotów przeznaczonych do tkania i przędzenia tworzą ciekawy zbiór przyrządów. Zacznę od prezentacji przęślików, za pomocą których obciążano wrzeciono. Wykonane zostały z różnych materiałów (od lewej): bursztynu, gliny oraz łupku.
Obciążenie drewnianego wrzeciona umożliwiało pracę z przygotowaną oczyszczoną wełną owczą pozyskiwaną w "naszych" czasach z owiec wrzosówek. Skręcano ją w prawo lub w lewo uzyskując w ten sposób odpowiednio nić o skręcie Z lub S. Poniżej wrzeciono z Poznania wraz z przęślikiem.
![Wrzeciono z przęślikiem eksponowane w Muzeum Archeologicznym w Poznaniu Wrzeciono z przęślikiem eksponowane w Muzeum Archeologicznym w Poznaniu](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmL_f7Xtdhrq4IAu7zmQHIsdkzvg4VKsSXoFxw6sGEQicbV2CKzkcvBSbkMQNtAWJUlOEVh3FisT7qonOsh166vDnJgW-nFvyvmT0JNjy0ZBfEPZRqEKpah_5t61G4BKPeqELDowwSFoQ/s640/wrzeciono_Poz.jpg)
Nieźle! To trudna zabawa :) Chętnie zobaczę efekty :)
OdpowiedzUsuńIm trudniej, tym lepiej ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
przędzenie nie jest takie trudne na jakie wygląda. trochę więcej zabawy jest z tkaniem.
OdpowiedzUsuń